Wiadomości

Ostrzegamy przed jazdą po alkoholu

Data publikacji 28.03.2014

Dzisiejszej nocy na terenie Łaz doszło do groźnej kolizji. 23-latek kierujący osobówką zjechał z drogi i uderzył w słup energetyczny. Mężczyzna próbował zbiec z miejsca zdarzenia, najprawdopodobniej dlatego, że był pijany i nie posiadał prawa jazdy. Teraz grozi mu 2-letni pobyt w więzieniu.

Do zdarzenia doszło dzisiaj około 2 w nocy na łuku ul. Kościuszki w Łazach. Według wstępnych ustaleń policjantów, kierujący audi A3 stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze, gdzie najechał na skarpę i uderzył w słup. Młody mężczyzna uciekł z miejsca kolizji. Po krótkiej chwili został jednak zatrzymany przez policjantów, którzy wyczuli od niego silną woń alkoholu. 23-letni mieszkaniec Łaz trafił do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy medycznej. Pobrano również próbkę krwi, która pozwoli na określenie jego stanu trzeźwości. Policjanci ustalili również, że nie posiadał on uprawnień do kierowania pojazdami.

O dużym szczęściu może mówić również inny kierowca, który kierując w stanie nietrzeźwości doprowadził do dachowania forda mondeo. Do tej kolizji doszło dwa dni wcześniej na prostym odcinku ul Grabowskiej w Niegowonicach. Przeprowadzone przez policjantów badanie wykazało w organizmie 38-letniego mieszkańca gminy Łazy prawie 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna wiózł pasażera, który również był pijany. Na szczęście nikomu nic się nie stało. W obu przypadkach policjanci zatrzymali dowody rejestracyjne zniszczonych pojazdów.

 

Ponownie przypominamy, że kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które grozi zakaz prowadzenia pojazdów do 10 lat oraz kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do 2 lat. Poza karą wymierzaną przez Sąd sprawcy nie mogą liczyć także na wypłatę odszkodowania przez ubezpieczyciela. Niejednokrotnie z własnej kieszeni, pokrywają spowodowane przez siebie szkody. Czasem zmuszeni są płacić dożywotnie renty ofiarom wypadków.

 

Powrót na górę strony