Wiadomości

Pijany i bez uprawnień próbował uciec

Data publikacji 05.07.2016

Ponad promil alkoholu wykazało badanie 18-letniego kierowcy opla, który w miejscowości Kleszczowa wjechał do ogródka. Wcześniej uderzył w ogrodzenie i ściął słup energetyczny. Na szczęście tym razem nikomu nic się nie stało. Za jazdę „na podwójnym gazie” zatrzymanemu grozi teraz do 2 lat więzienia.

Do zdarzenia drogowego doszło  w nocy w miejscowości Kleszczowa gm. Pilica.  W niedzielę tuż po północy policjanci z Komisariatu Policji w Ogrodzieńcu  zauważyli opla astrę jadącego całą szerokością jezdni. Postanowili zatrzymać go do kontroli. Po włączeniu sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych w oznakowanym radiowozie, kierujący nie zatrzymał się i podjął próbę ucieczki. Jadą w kierunku Żarnowca na łuku drogi  stracił panowanie nad swoim samochodem i w betonowy słup ogrodzenia, a następnie w betonowy słup energetyczny. Pojazd wylądował w gródku jednej z prywatnych posesji.  Kierowca pozostawiając w rozbitym samochodzie trzech kolegów, próbował oddalić się z miejsca zdarzenia. Młody mężczyzna został zatrzymany. Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Przeprowadzone przez policjantów badanie wykazało ponad 1 promil alkoholu w jego organizmie. 18-letni mieszkaniec Żarnowca nie posiadał też nigdy uprawnień do kierowania samochodem. Teraz grozi mu do 2 lat więzienia. Dodatkowo za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości sąd obligatoryjnie ukarze go karą pieniężną w wysokości minimum 5 tys. złotych.

Powrót na górę strony