Pijany i bez uprawnień uderzył w płot
Prawie 3 promile alkoholu wykazało badanie 44-letniego kierowcy opla, który uderzył w ogrodzenie na ul. Paderewskiego w Zawierciu. Na szczęście tym razem nikomu nic się nie stało. Nietrzeźwy próbował się oddalić, ujęli go świadkowie. Mężczyzna miał już wcześniej zatrzymane uprawnienia za jazdę „na podwójnym gazie”. Jego samochód nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia oraz ważnego przeglądu technicznego. Teraz grozi mu 3 letni pobyt w więzieniu oraz obligatoryjna kara finansowa w wysokości 10 tys.
Do zdarzenia doszło wczoraj około 14.00 na drodze krajowej nr 78. Kierujący oplem astra uderzył w ogrodzenie jednego z zakładów przy ul Paderewskiego w Zawierciu. Mężczyzna próbował oddalić się z miejsca zdarzenia. Ujęli go świadkowie i przekazali w ręce policjantów. Przeprowadzane badanie wykazało, że ma w organizmie prawie 3 promile alkoholu. Pijany kierowca złamał również sądowy zakaz kierowania pojazdami. Policjanci ustalili, że jego pojazd nie posiada obowiązkowego ubezpieczenia i ważnego przeglądu technicznego. 44-letni mieszkaniec gminy Ogrodzieniec trawił do policyjnego aresztu. Kierujący po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd.
Kolejny raz przypominamy, że za kierowanie w stanie nietrzeźwości, oprócz 2-letniego więzienia, sprawcy grozi wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do 15 lat oraz obligatoryjna kara finansowa w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych. Za kolejne prowadzenie pojazdu po pijanemu, sąd orzeka nawiązkę na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym w wysokości co najmniej 10 tys złotych. Ponadto za złamanie sądowego zakazu kierowania grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Sprawca z własnej kieszeni będzie musiał też pokryć koszty wszelkich zniszczeń.