Wiadomości

Odpowie za kolejny fałszywy alarm

Data publikacji 23.01.2019

Policjanci z Zawiercia zatrzymali mężczyznę podejrzanego o wywołanie fałszywego alarmu bombowego. "Żartowniś" kilka godzin po zgłoszeniu był już w rękach mundurowych. Wcześniej wszczynał podobne alarmy. Teraz za te bezmyślne żarty może trafić do więzienia nawet na 12 lat.

Policjanci z wydziału prewencji zatrzymali 28-letniego sprawcę fałszywego alarmu. Mężczyzna we wtorek zadzwonił do dyżurnego zawierciańskiej komendy i powiadomił o podłożeniu ładunku wybuchowego. Bezmyślne zachowanie zawiercianina wywołało szereg działań. Na podstawie nagrania rozmowy telefonicznej został szybko rozpoznany. Wcześniej już kilka razy informował o podłożonych bombach. Wszystkie alarmy okazały się fałszywe. Zatrzymany zawiercianin trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj został przesłuchany i usłyszał zarzut. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny. Jego dalszy los leży w rękach Sędziego. Za przestępstwo, jakim jest wywołanie fałszywego alarmu, grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Jeżeli sprawca popełnia go w warunkach recydywy to może spędzić w więzieniu nawet 12 lat.

Anonimowy telefon o podłożeniu ładunków wybuchowych uruchamia całą lawinę działań policji i innych służb zaangażowanych w zabezpieczenie miejsca rzekomego podłożenia ładunku. Autorzy takich "głupich żartów" są jednak bardzo szybko ustalani . Kiedy przychodzi zapłacić za taką akcję z reguły przestaje im być do śmiechu.

Powrót na górę strony