Sprawca kradzieży rozbójniczej i innych przestępstw tymczasowo aresztowany
Policjanci ustalili i zatrzymali sprawcę kradzieży rozbójniczej. Mężczyzna zabrał trzy zgrzewki piw, które znajdowały się przed sklepem na palecie. Wartość skradzionego towaru to 60 złotych. Zareagowała ekspedientka, która chciała odzyskać towar. Sprawca szarpał kobietę. W ręku miał śrubokręt. Jak się okazało mieszkaniec Zawiercia popełnił jeszcze inne przestępstwa. 44-latek usłyszał zarzuty, do których się przyznał. Najbliższe 3 miesiące spędzi w izolacji.
W czwartek rano ekspedientka jednego ze sklepów przy ulicy Senatorskiej w Zawierciu rozpakowywała towar z postawionej przed lokalem palety. W pewnym momencie zauważyła, że mężczyzna przeciął folię, którą owinięte były produkty na palecie i wyciągnął 3 zgrzewki piwa. Kobieta zareagowała, zwracając mu uwagę. Mężczyzna w rękach miał piwa oraz śrubokręt. Ekspedientka ruszyła w pościg za sprawcą, który w pewnym momencie zaczął ją. W pościg za mężczyzną ruszył też jeden z klientów. Dwie zgrzewki piwa zostały odzyskane.
O całej sytuacji powiadomieni zostali policjanci. Chwilę później dzielnicowi ustalili, kim jest napastnik oraz gdzie przebywa. Mężczyzna został zatrzymany. Śrubokręt, który w trakcie szarpaniny wypadł sprawcy, zabezpieczono. Mieszkaniec Zawiercia trafił do policyjnego aresztu.
Jak ustalili śledczy, to nie jedyne przestępstwo, które miał na sumieniu 44-latek. Mężczyzna w Zawierciu przy ulicy Słowackiego dokonał zniszczenia samochodu marki Kia. Porysował powłokę lakierową i urwał lusterko. Straty oszacowano na 15 tysięcy złotych. Dodatkowo rozwiesił drut w poprzek ulicy Wierczki, czym naraził na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu uczestników ruchu drogowego. Zniszczył także okno w budynku jednej ze szkół średnich na terenie Zawiercia, powodując straty w wysokości ponad 2 tysięcy złotych.
Mężczyzna usłyszał zarzuty, do których się przyznał. 44-latek części przestępstw dopuścił się w ramach tzw. recydywy.
W piątek zawierciański sąd przychyli się do wniosku miejscowej prokuratury i zastosował wobec 44-latka tymczasowe aresztowanie. Najbliższe 3 miesiące mężczyzna spędzi za kratami.


