Dzielnicowy Bliżej Nas

Bo policjantem jest się zawsze

Dzielnicowy z Łaz, starszy sierżant Piotr Głąbik, miał wolne, gdy wracając do domu, zauważył pojazd, który jechał całą szerokością jezdni. Mundurowy zareagował, gdy zobaczył jego niebezpieczne manewry na drodze. Powiadomił o tym policyjny patrol i pojechał za pojazdem. Jak się okazało, kierowca nie tylko miał przy sobie środki odurzające, ale także znajdował się pod ich działaniem.

W minioną niedzielę, po godzinie 22:00, patrol z Łaz otrzymał informację, że poruszającym się po terenie miasta mercedesem może kierować nietrzeźwa osoba. Takie zgłoszenie przekazał łazowski dzielnicowy, starszy sierżant Piotr Głąbik, który na wolnym, wracając do domu, zauważył pojazd niebezpiecznie poruszający się po drodze. Mercedes jechał całą szerokością jezdni. Dzielnicowy nie zawahał się i po przekazaniu informacji, pojechał za „podejrzanym” kierowcą. Po chwili samochód zatrzymał się na parkingu, przy zalewie Mitręga w Łazach. Starszy sierżant Głąbik wskazał samochód przybyłemu na miejsce patrolowi.

Badanie stanu trzeźwości kierującego mercedesem wykazało, że jest trzeźwy, jednak jego zachowanie było nienaturalne i wzbudziło w policjantach wątpliwości. Okazało się, że były słuszne - mundurowi znaleźli przy 37-latku susz roślinny. Wstępne badania wykazały, że to marihuana. Od mężczyzny pobrano do badań krew. Opinia toksykologiczna wykazała, że kierował on samochodem, będąc pod działaniem narkotyku. Na szczęście, dzięki zdecydowanej reakcji policjanta, w tym przypadku nie doszło do tragedii. Konsekwencje tego zdarzenia mogły być jednak fatalne.

Przypominamy!
• Za posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
• Z karą do 2 lat pozbawienia wolności musi liczyć się osoba, która znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny.

Powrót na górę strony